Obsługujemy całą trasę Łódź – S14 – A2 – S8. Sprawdź na mapie nasz obszar działania i przekonaj się, że jesteśmy zawsze blisko Ciebie!
Chcesz zobaczyć, jak działamy w praktyce? Kliknij poniżej i obejrzyj nasze krótkie video promocyjne!
Chcesz dowiedzieć się więcej o naszych usługach, ubezpieczeniach samochodowych i praktycznych poradach dotyczących holowania? Odwiedź nasz blog i bądź na bieżąco!

Wypadki i nagłe zdarzenia drogowe zdarzają się każdego dnia. W takich sytuacjach liczy się każda minuta, a pomoc służb ratunkowych – straży pożarnej, policji czy pogotowia – musi dotrzeć na miejsce jak najszybciej. Dlatego w polskich przepisach wprowadzono obowiązek tworzenia korytarza życia.
Korytarz życia to wolna przestrzeń na drodze, utworzona przez kierowców stojących w korku lub spowolnionym ruchu. Dzięki temu pojazdy uprzywilejowane (np. karetka, straż pożarna, policja, pomoc drogowa w akcji) mogą szybko i bezpiecznie przejechać. Od 2019 roku w Polsce obowiązują przepisy, które jasno określają, jak należy zachować się w takiej sytuacji – i za brak reakcji grożą wysokie mandaty.
Zasada jest prosta, ale wielu kierowców wciąż popełnia błędy.👉 Jeśli są dwa pasy ruchu:
👉 Jeśli są trzy lub więcej pasów:
Tak tworzy się szeroki „korytarz” na środku jezdni.
To prosty gest, który nic nie kosztuje, a może uratować czyjeś życie – może nawet nasze.
Zgodnie z aktualnymi przepisami:
Warto pamiętać, że korytarz życia jest obowiązkiem, a nie dobrą wolą kierowcy.
Do pojazdów uprzywilejowanych, które mogą korzystać z korytarza życia, należą m.in.:
Każdy kierowca powinien znać te zasady, by nie blokować przejazdu i nie powodować dodatkowego zagrożenia.
Korytarz życia to obowiązek i wyraz odpowiedzialności na drodze. Tworząc go:
https://www.gov.pl/web/kgpsp/korytarz-ratunkowy?utm_source
💛 Podoba Ci się ten wpis?
Tworzenie takich historii o dawnych samochodach wymaga czasu i pasji – a każda filiżanka kawy to dla mnie małe „paliwo” do działania.
☕ 👉 Kliknij tutaj, aby symbolicznie postawić mi kawę (czyli wesprzeć bloga)
Dziękuję, że czytasz, wspierasz i pomagasz mi opowiadać motoryzacyjne historie, które nie mogą zostać zapomniane. 💛– Monika, autorka bloga „Weteran Laweta 4 You"
